Category: Sportowo czyli wszystko o skokach narciarskich

#MŚ Trondheim Kwalifikacje dla Prevc dwie Polki w konkursie.

Nika Prevc wygrała kwalifikacje do indywidualnego konkursu Mistrzostw Świata w Trondheim na dużej skoczni.
Druga była Anna Odine Stroem a trzecia Eirin Maria Kvandal.

Prevc oddała najdłuższy skok kwalifikacji. o pół metra przekroczyła HS dużej skoczni w Trondheim uzyskując 138.5 metrów i w mistrzowskim stylu zwyciężyła w kwalifikacjach pokonując Anne Odine Stroem i Eirin Marie Kvandal.
Drugie miejsce zajęła Anna Odine Stroem 130 metrów.
Na trzecim miejscu zmagania ukończyła Eirin Maria Kvandal 133 metrów.
W czołówce znalazły się Jacqueline Seifriedsberger 129 m, Abigail Strate 126 m i Selina Freitag 123 m.

##Dwie Polki w konkursie.

Polskie skoczkinie przystępowały do rywalizacji w kwalifikacjach w 3 osobowym składzie.
Najlepszą okazała się Anna Twardosz, która zajęła 19 miejsce skacząc 117.5 metrów.
Drugą z reprezentantek Polski, która wywalczyła awans do konkursu była Pola Bełtowska.
109.5 metrowa próba ostatecznie dała 30 lokatę w kwalifikacjach.
Przez kwalifikacje nie przebrnęła Nicole Konderla. zaledwie 97.5 metrów i odległa 45 pozycja.

W kwalifikacjach skoczkinie startowały z 28, 27 i 24 platformy startowej.

###Wyniki kwalifikacji

1. Nika Prevc – Słowenia – 138.5 m – 156.4 PKT
2. Anna Odine Stroem – Norwegia – 130 m – 141 PKT
3. Eirin Maria Kvandal – Norwegia – 133 m – 140.4 PKT
4. Jacqueline Seifriedsberger – Austria – 129 m – 136.5 PKT
5. Abigail Strate – Kanada – 126 m – 123.3 PKT
6. Selina Freitag – Niemcy – 123 m – 123.2 PKT
7. Alexandria Loutitt – Kanada -121.5 m – 121.5 PKT
8. Sara Takanashi – Japonia – 126.5 m – 117.3 PKT
9. Juliane Seyfarth – Niemcy – 128.5 m – 115.9 PKT
10. Yuki Ito – Japonia – 123.5 m – 115.3 PKT…
19. Anna Twardosz – Polska – 117.5 m – 97.3 PKT
30. Pola Bełtowska – Polska – 109.5 m – 80.7 PKT
45. Nicole Konderla – Polska – 97.5 m – 57.1 PKT.

Nika Prevc zdeklasowała w kwalifikacjach czym dała sygnał, że jest niekwestionowaną faworytką do złotego medalu na dużej skoczni.
Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja między Niką Prevc a Norweżkami Stroem i Kvandal, Austryjaczkami Seifriedsberger, Pinkelnig.
O dobrą lokatę jest w stanie powalczyć obrończyni tytułu na dużej skoczni z Planicy z 2023 roku Alexandria Loutitt a także Niemki Selina Freitag i Katharina Schmid, która ostatnio nie prezentuje wysokiej formy, ale jest w stanie na konkurs się zmotywować i oddać bardzo dobre skoki.
Na dobre lokaty mają szansę Japonki Yuki Ito i Sara Takanashi. Kwalifikacje w ich wykonaniu wypadły przyzwoicie. Obie zajęły lokaty w top 10.
Na dobry rezultat stać również Abigail Strate.
Z dobrej strony pokazały się Polskie skoczkinie.
Oddały swoje dobre skoki i awansowały do zawodów.
Faworytką do występu w seri finałowej jest Anna Twardosz a jeśli Pola Bełtowska odda tak przyzwoity skok w jutrzejszej rywalizacji również ma szansę by znaleźć się w czołowej 30 co dla niej byłby to najlepszy wynik w debiucie na Mistrzostwach Świata seniorów.

#MŚ Trondheim Słowenia drużynowym mistrzem świata Polska szusta.

Słowenia wygrała drużynowy konkurs na Mistrzostwach Świata w Trondheim.
Druga była Austria a trzecia Norwegia.

Słoweńcy w składzie Lovro Kos, Domen Prevc, Timi Zajc, i Anze Lanisek okazali się najlepsi w zmaganiach drużynowych rozgrywanych w ramach Mistrzostw Świata w Trondheim na dużej skoczni.
Rywalizację rozpoczął Lovro Kos i zrobił to w bardzo dobrym stylu. 128.5 metrów po pierwszej grupie plasowali się na trzecim miejscu.
W drugiej grupie Domen Prevc spisał się bardzo dobrze 135 metrów i Słoweńcy na 2 skoki przed końcem seri pierwszej objęli prowadzenie w konkursie.
Trzecia grupa to skok Timiego Zajca, który oddał piękny i daleki skok 136.5 metrów i Słoweńcy utrzymywali pozycję liderów konkursu.
Lider Słoweńskiej ekipy Anze Lanisek jak na lidera przystało zaprezentował bardzo daleki skok 137 metrów i po pierwszej seri Słowenia była na czele przed Austrią i Norwegią.
Finałowy skok Lovro Kosa był dłuższy uzyskał 129.5 metró i Słowenia w dalszym ciągu plasowała się na pierwszym miejscu.
Domen Prevc i finałowa próba 135.5 metrówi team słoweńców umacniał się na prowadzeniu w konkursie.
Słabiej w trzeciej grupie spisał się Timi Zajc 128 metrów, mimo to Słowenia prowadziła przed skokami ostatniej grupy w seri finałowej.
Zwycięstwo Słoweni przypieczętował Anze Lanisek bardzo długim skokiem 138 metry i Słoweńcy zostali drużynowymi mistrzami świata w męskiej rywalizacji drużynowej czym obronili tytół mistrzowski wywalczony w 2023 roku na Mistrzostwach Świata w Planicy.
Na drugim miejscu uplasowała się Austria.
Austria w składzie Daniel Tschofenig, Maximilian Ortner, Stefan Kraft i Jan Hoerl zostali wice mistrzami Świata w rywalizacji drużynowej.
Rywalizacjię otworzył Daniel Tschofenig i rozpoczął całkiem przyzwoicie. Uzyskał 127 metrów w dość trudnych warunkach wietrznych co przełożyło się na pierwsze miejsce Austryjaków po pierwszej grupie pierwszej seri.
W drugiej grupiedebiutujący w zmaganiach drużynowych pod czas Mistrzostw Świata seniorów Maximilian Ortner spisał się całkiem okazale. 130.5 metrów i mimo całkiem solidnej odległości Austria zaliczyła spadek na drugą lokatę.
Trzecia grupa to skok Stefana Krafta, który nie zawiódł drużyny. Spisał się świetnie lądując na 134 metrze i na półmetku pierwszej seri Austria utrzymywała drugą pozycję.
Kończący rywalizację Jan Hoerl uzyskał 129.5 metrów i na półmetku konkursu Austryjacka drużyna była wice liderami konkursu.
Finałowa próba Tschofeniga była lepsza i dłuższa 133 metry i pozycja Austri nie uległa zmianie nadal plasowali się na drugim miejscu.
Drugi skok Maximiliana Ortnera okazał się jeszcze lepszy. Młody Austryjak doleciał do 134.5 metra i na 2 skoki do zakończenia konkursu Austria umacniała się na pozycji wice liderów.
Drugi solidny skok oddał Stefan Kraft 131 metry i Austria przed skokami ostatniej grupy utrzymywała drugą lokatę.
Drugie miejsce dla Austryjaków przypieczętował Jan Hoerl, który zdecydowanie poprawił się w finale. Skoczył 135 metrów i Austria zakończyła rywalizację drużynową z srebrnym medalem i tytułem Wice Mistrzów Świata.
Na trzecim miejscu uplasowała się reprezentacja Norwegi.
Rywalizację w ekipie norweskiej otworzył Johann Andre Forfang bardzo przyzwoitą próbą 128.5 metrów i po pierwszej grupie pierwszej seri Norwegia plasowała się na drugim miejscu.
Jako drugi rywalizował Robin Pedersen. 123.5 metry nie było zbyt imponującą próbą, ale mimo słabszego skoku Norwegowie zanotowali awans, ale nie spadli z podium i na półmetku pierwszej seri plasowali się na trzecim miejscu.
Dość słabo spisał się w trzeciej grupie Kristoffer Eriksen Sundal. Uzyskał 124.5 metry i norwegowie zaliczyli spadek, wypadli po za podium na czwartą lokatę.
Sytuację poprawił Marius Lindvik, który oddał bardzo dobry i daleki skok 137.5 metrów i po pierwszej seri Norwegia była na trzecim miejscu.
W finale Johann Andre Forfang spisał się jeszcze lepiej. Skoczył pięknie i daleko 137.5 metrów i norwescy skoczkowie po pierwszym skoku drugiej seri utrzymali trzecią lokatę.
Robin Pedersen w drugim skoku uzyskał 130 metr i na półmetku rywalizacji w seri finałowej sytuacja Norwegi nie uległa zmianie utrzymywali trzecią lokatę.
Kristoffer Eriksen Sundal tak jak w pierwszej seri i w drugiej spisał się skutecznie. Skoczył 134.5 metrów i przed skokami ostatniej grupy zawodników brązowy medal Norwegi był nie mal pewny.
Brąz dla Norwegów przypieczętował Marius Lindvik. W pięknym stylu poszybował za rozmiar skoczni 138.5 metrów i trzecie miejsce dla Norwegi stało się faktem.
Czwarte miejsce zajęła reprezentacja Niemiec: Karl Geiger, Stephan Leyhe, Philipp Raimund i Andreas Wellinger.
Na piątym miejscu zmagania ukończyła Japonia: Ren Nikaido, Yukiya sato, Naoki Nakamura i Ryoyu Kobayashi.
Top 6 uzupełniła reprezentacja Polski: Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki.
W czołowej usemce zawody zakończyły reprezentacje Finlandi oraz USA.
Finlandia: Kasperi Valto, Vilho Palosaari, Niko Kytosaho i Antti Aalto finalnie ukończyła zmagania na 7 miejscu.
USA: Bickner, Erik Belshaw, Jason Colby i Tate Frantz zostali sklasyfikowani na 8 pozycji.
Po za serią finałową znalazły się reprezentacje Szwajcari, Kazachstanu i Chin.

##Polska na 8 miejscu.

Do rywalizacji drużynowej Polacy przystępowali w składzie Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki.
Nie najlepiej rozpoczął rywalizację dla Polaków Aleksander Zniszczoł. Oddał słaby skok 116 metrów i Polacy plasowali się na 8 miejscu po pierwszej grupie w seri pierwszej.
Z lepszej strony pokazał się Jakub Wolny reprezentujący Polaków w drugiej grupie skoczków. Uzyskał 121 metrów i na półmetku pierwszej seri polska drużyna utrzymała usmą pozycję.
Paweł Wąsek, który rywalizował w trzeciej grupie spisał się dobrze. Skoczył daleko 131 metrów i po jego skoku Polska zaliczyła awans i po trzeciej grupie byliśmy na szustym miejscu.
Z dobrej strony pokazał się Dawid Kubacki. 127.5 metrów i po pierwszej seri Polacy zajmowali szuste miejsce.
Finałowy skok Aleksandra Zniszczoła był lepszy i dalszy 125.5 metrów. Sytuacja Polskich skoczków nie uległa zmianie nadal zajmowali szustą lokatę.
Jakub Wolny również się poprawił. Wylądował dokładnie na punkcie k 124 metry i Polska zaliczyła awans na piątą pozycję na 2 skoki przed zakończeniem zmagań.
Drugi skok Pawła Wąska był równie udany. Polak powtórzył rezultat z pierwszej seri 131 metrów i Polska utrzymała piątą lokatę.
Nie co słabiej spisał się Dawid Kubacki. 124.5 metrów i ostatecznie Polacy zakończyli rywalizację drużynową na Mistrzostwach Świata w Trondheim na szustym miejscu.
W pierwszej seri skoczkowie startowali z 15 i 17 platformy startowej a w drugiej z 18 platformy startowej.
Skoczkom towarzyszył wiatr, który wiał z różnych stron choć najczęściej dominował wiatr z tyłu skoczni a jego siła przekraczała 1 m/s.

###Wyniki konkursu

1. Słowenia – 1080.8 PKT
2. Austria – 1067.4 PKT
3. Norwegia – 1065.3 PKT
4.Niemcy – 1005.8 PKT
5. Japonia – 965.2 PKT
6. Polska – 958.4 PKT
7. Finlandia – 905.2 PKT
8. USA – 888.6 PKT
9. Szwajcaria – 403.4 PKT
10. Kazachstan – 271.6 PKT
11. Chiny – 195.6 PKT.

Słoweńcy zdominowali resztę stawki i obronili tytół mistrzowski, który wywalczyli w 2023 roku w Planicy.
Drugie miejsce Austri nie jest żadną niespodzianką choć patrząc na ich dominacje w tym sezonie byli wymieniani do złotego medalu.
Norwegowie tym razem z brązowym medalem więc przygotowali formę pod mistrzostwa śiata u siebie.
Niespodzianką jest brak podium dla Niemców. Dziś nie skakali na tyle daleko by na podium się znaleźć.
Patrząc jak prezentują się Polacy w obecnym sezonie szuste miejsce to mały +.
z drugiej strony to najgorsze miejsce jakie Polacy wywalczyli na Mistrzostwach Świata w rywalizacji drużynowej od 2005 ponieważ od roku 2005 do dziś Polska zajmowała miejsca od piątego w górę.
Dziś miejsce szuste. Nie można jednak odmówić naszym skoczkom walki. Po pierwszej seri pojawiła się szansa aby powalczyć o piąte miejsce z Japonią. Ostatecznie się nie udało.
Sportowo dziś Polacy spisali się nie źle choć Dawid Kubacki oraz Aleksander Zniszczoł mieli 1 skok słaby a drugi bardzo dobry.
Solidny występ Jakuba Wolnego i Pawła Wąska.
W nie oficjalnej klasyfikacji indywidualnej dzisiejszych zmagań Paweł Wąsek indywidualnie zająłby po raz kolejny miejsce w top 10 i byłaby to dziesiąta lokata.
16 byłby Dawid Kubacki.
Jakub Wolny 26 a Aleksander Zniszczoł 27.

#MŚ Trondheim Norwegia najlepszą drużyną mieszaną Polska usma.

Norwegia wygrała konkurs drużyn mieszanych na Mistrzostwach Świata w Trondheim.
Druga była Słowenia a trzecia Austria.

Reprezentacja Norwegi w składzie Anna Odine Stroem, Marius Lindvik, Eirin Maria Kvandal i Johann Andre Forfang okazali się najlepsi i w mistrzowskim stylu wygrali konkurs drużyn mieszanych na Mistrzostwach Świata w Trondheim i zdobyli złoty medal.
Rywalizację w ekipie Norweskiej rozpoczęła brązowa medalistka z skoczni normalnej Anna Odine Stroem i zrobiła to całkiem przyzwoicie. Skok 121.5 metrów i Norwegia po pierwszej grupie objęła prowadzenie.
W drugiej grupie Marius Lindvik spisał się jeszcze lepiej. Oddał bardzo długi skok 135 metrów i na półmetku pierwszej odsłony zmagań Norwegowie byli wyraźnymi liderami.
Eirin Maria Kvandal w trzeciej grupie również spisała się przyzwoicie.
skoczyła 128 metrów i Norweski mikst powiększał przewagę nad resztą stawki.
Liderem kadry był Johann Andre Forfang i jak na lidera przystało oddał daleki skok 134.5 metrów i po pierwszej seri Norwegowie byli liderami rywalizacji.
Finałowy skok Anny odine Stroem był jeszcze lepszy i dłuższy od próby, którą oddała w seri pierwszej. Uzyskała 132 metry i na czele liderami nadal byli Norwegowie.
Druga próba Mariusa Lindvika była nie co krótsza, ale 132.5 m to bardzo dobra odległość i w połowie finałowej rundy Norwegia nadal była liderem zmagań i co raz bliżej zdobycia tytułu mistrzowskiego.
W trzeciej grupie poprawiła się Eirin Maria Kvandal. Uzyskała bardzo dobrą odległość 131.5 metrów i przed skokami ostatniej grupy zawodników ekipa z Norwegi była pewna, że zwycięży rywalizację gdyż ich przewaga nad pozostałymi drużynami była duża.
Zwycięstwo Norwegi przypieczętował Johann Andre Forfang. Skoczył jeszcze lepiej niż pod czas pierwszej seri. 135.5 metrów i Norwegia w znakomitym stylu zdobyła kolejny złoty medal pod czas Mistrzostw Świata w Narciarstwie klasycznym w Trondheim.
Drugie miejsce zajęła reprezentacja Słoweni.
Słowenia w składzie Ema Klinec, Domen Prevc, Nika Prevc i Anze Lanisek zostali wice mistrzami Świata w rywalizacji drużyn mieszanych.
Rywalizację dla Słoweni otworzyła Ema Klinec dość krótkim skokiem zaledwie 104.5 metrów co dało dopiero odległąpiątą lokatę po pierwszej grupie.
W drugiej grupie rywalizował Domen Prevc i poleciał 130.5 metrów i Słoweńcy zaliczyli awans i w połowie pierwszej seri plasowali się na czwartej pozycji.
Nika Prevc uzyskała identyczną odległość jak brat 133.5 metrów i Słoweński mikst przed ostatnimi skokami pierwszej seri zanotował kolejny awans i plasował się na drugim miejscu.
Anze Lanisek oddał bardzo dobry skok 134 metry i po pierwszej seri Słoweński team plasował się na drugim miejscu.
Ema Klinec w finale uzyskała 103 metry co okazało się wystarczające by Słowenia zajmowała trzecią lokatę.
Finałowy skok Domena Prevca to prawdziwy pokaz dalekiego lotu. Uzyskał 138.5 metrów i w połowie finałowej seri Słoweński team zaliczył po raz kolejny awans na pozycję drugą.
Nika Prevc poszła w ślady brata i zdeklasowała konkurentki. Skoczyła 136 metrów i przed ostatnimi decydującymi skokami Słoweńcy w dalszym ciągu utrzymywali drugie miejsce.
Anze Lanisek mocnym akcentem przypieczętował wice mistrzowski tytół dla Słoweni. Oddał najdłuższy skok w konkursie 141 metrów i ostatecznie Słoweńcy ukończyli zmagania na drugim miejscu zdobywając srebrny medal i tytół wice mistrzów w rywalizacji drużyn mieszanych na MŚ w Trondheim.
Na trzecim miejscu została sklasyfikowana Austria.
Austria w składzie Jacqueline Seifriedsberger, Stefan Kraft, va Pinkelnig i Jan Hoerl zostali brązowymi medalistami w zmaganiach drużyn mieszanych na Mistrzostwach Świata w Trondheim.
Nie zbyt imponująco rywalizację Austryjakom rozpoczęła Jacqueline Seifriedsberger.
117 metrów i Austryjacy zajmowali trzecią lokatę.
Sytuację znacząco poprawił Stefan Kraft, który poszybował 130.5 metrów i na półmetku rywalizacji w pierwszej seri Austryjacki mikst awansował na drugą lokatę.
Nie co słabiej spisała się Eva Pinkelnig. Oddała słaby skok 110 metrów czego efektem był spadek na czwartą lokatę.
Ponownie sytuację Austri uratował Jan Hoerl piękny i daleki 134 metrowy skok sprawił, że po pierwszej seri Austria powróciła na trzecie miejsce.
W swojej finałowej próbie nieznacznie poprawiła się Jacqueline Seifriedsbergeruzyskała 117.5 metrów co okazało się na tyle wystarczającą odległością i austryjacki team ponownie awansował na drugą pozycję.
Stefan Kraft również skoczył lepiej i dalej 132.5 metrów, lecz okazało się na tyle nie wystarczającą odległością i na półmetku rywalizacji w finale Austryjacy ponownie zaliczyli spadek na trzecią lokatę
przed decydującym skokiem Austryjacy zajmowali trzecie miejsce po lepszym u dłuższym skoku skoku Evy Pinkelnig 114.5 metrów.
Jan Hoerl doleciał do 139 metra czym przypieczętował trzecie miejsce i brąz dla Austryjackiego teamu.
Tuż za podium zostali sklasyfikowani Niemcy: Katharina Schmid, Philipp Raimund, Selina Freitag i Andreas Wellinger.
Piąte miejsce zajęła Japonia: Yuki Ito, Ren Nikaido, Sara Takanashi i Ryoyu Kobayashi.
Top 6 zamknęła reprezentacja USA: Paige Jones, Kevin Bickner, Annika Belshaw i Tate Frantz.
Czołową usemkę uzupełniły reprezentacje Finlandi i Polski.
Finlandia uplasowała się na siudmym miejscu: Jenny Rautionaho, Kasperi Valto, Julia Kykknen i Antti Aalto.
Polska w składzie Pola Bełtowska, Dawid Kubacki, Anna Twardosz i Aleksander Zniszczoł uplasowała się na usmej lokacie.
Do seri finałowej nie awansowały reprezentacje Włoch, Francji, Szwajcari, Chin, Czech, Ukrainy oraz Kazachstanu.

##Polska usmą drużyną mieszaną na świecie.

Polacy zajęli usme miejsce.
Słabo rozpoczęła się rywalizacja dla Polaków, którą otwierała Pola Bełtowska. 83 metry i Polska plasowała się na 11 lokacie po pierwszej grupie pierwszej seri.
Sytuacja poprawiła się po skoku Dawida Kubackiego choć jego 119.5 metrowy skok nie był imponujący to na półmetku rywalizacji w pierwszej rundzie zmagań Polski mikst zaliczył awans i uplasował się na 9 pozycji.
Z nie złej strony pokazała się Anna Twardosz.
105.5 metrów na tle rywalek okazało się na tyle przyzwoitą odległością, że Polska zanotowała kolejny awans na siudmą lokatę, które utrzymała na półmetku zmagań po 118 metrowej próbie Aleksandra Zniszczoła.
W drugim skoku Pola Bełtowska co prawda spisała się lepiej, ale 89.5 metrów spowodowało, że Polska spadła na usmą lokatę.
Sytuacji nie zdołali poprawić Dawid Kubacki, który w finale oddał lepszą próbę 122.5 metrów, Anna Twardosz 100 m ani Aleksander Zniszczoł 123 m i Polacy ostatecznie utrzymali usmą lokatę.

W pierwszej seri panie startowały z 26 i 27 platformy startowej a w finale z 28 i 27 platformy startowej.
Panowie w pierwszej seri startowali z 19 platformy startowej a w finale z 20 platformy startowej.

Pod czas rywalizacji zawodnikom towarzyszyły opady deszczu i silny wiatr, który wiał z różnych stron i miał znaczący wpływ na osiągane odległości przez skoczków i skoczkinie.

###Wyniki konkursu

1. Norwegia – 1024 PKT.
2. Słowenia – 959.3 PKT
3. Austria – 906.8 PKT
4. Niemcy – 899 PKT
5. Japonia – 785.8 PKT
6. USA – 739.1 PKT
7. Finlandia – 656 PKT
8. Polska – 636.9 PKT
9. Włochy – 283.3 PKT
10. Francja – 283.3 PKT
11. Szwajcaria – 258.9 PKT
12. Chiny – 231.3 PKT
13. Czechy – 202.2 PKT
14. Ukraina – 198.7 PKT
15. Kazachstan – 138.7 PKT.

Norwegowie zdominowali konkurencje. Od początku rywalizacji skakali bardzo dobrze i zasłużenie wywalczyli tytół mistrzów świata w rywalizacji drużynowej.
Słowenia pokazała na co stać ten Kraj. Po czwartym miejscu Słowenek w drużynowej rywalizacji kobiet w drużynach mieszanych bowetowali sobie tamto nie powodzenie zdobywając wice mistrzostwo Świata a Nika Prevc skakała w swojej lidze pięknie i daleko zgłaszając akces do walki o najwyższe cele pod czas rywalizacji indywidualnej.
Z bardzo dobrej strony pokazali się Austryjacy, którzy po medalu w rywalizacji drużynowej kobiet do swojego dorobku medalowego dorzucają brąz w rywalizacji drużyn mieszanych.
Niespodzianką jest dopiero 4 miejsce reprezentacji Niemiec, którzy w Pucharze Świata w zmaganiach drużyn mieszanych stanęli na podium w wszystkich konkursach rozegranych w sezonie 2024/25. Dzisiejszy rezultat to najsłabszy w tym sezonie dla Niemieckiego miksta.
Na mały + należy zapisać 8 miejsce Polskiej drużyny mieszanej.
Awans do seri finałowej bez wątpienia cieszy bo seria próbna na to nie wskazywała.
Zarówno panie jak i panowie spisali się poniżej swoich możliwości i ich skoki nie były imponujące odległościowo.
Najsolidniej spisała się Anna Twardosz, która co prawda nie oddała imponująco odległościowych skoków, ale oddała podobne próby nie psując znacząco żadnej z nich i gdyby wyniki konkursu były indywidualnymi Anna Twardosz zajęłaby 28 lokatę czyli o miejsce wyżej w stosunku do miejsca, które zajęła w rywalizacji indiwidualnej pań na skoczni normalnej. W tamtym konkursie ostatecznie uplasowała się na 29 lokacie.
Nie złe próby z słabymi przeplatali Pola Bełtowska, Dawid Kubacki oraz Aleksander Zniszczoł.
W nie oficjalnej klasyfikacji indywidualenj najlepiej wypadł Aleksander Zniszczoł, który zająłby 16 lokatę.
Dawid Kubacki plasowałby się na 17 lokacie a Pola Bełtowska dopiero na 41 pozycji.
Wiatr utrudniał osiąganie dalekich odległości przez skoczkinie oraz skoczków.

#MŚ Trondheim Lindvik mistrzem świata, Wąsek w top 10.

Marius Lindvik wygrał indywidualny konkurs Mistrzostw Świata na skoczni Normalnej w Trondheim.
Drugi był Andreas Wellinger a trzeci Jan Hoerl.

Ww pierwszej seri Lindvik poleciał najdalej ustanawiając nowy rekord skoczni normalnej w Trondheim 108 metrów i na półmetku konkursu był zdecydowanym lidere.
W finale poszybował równie daleko 104.5 metrów czym przypieczętował swoją wygraną i został Mistrzem Świata na skoczni normalnej.
Na drugim miejscu zmagania ukończył Andreas Wellinger.
W pierwszej seri uzyskał 106.5 metrów i był wice liderem po pierwszej odsłonie rywalizacji.
Drugi skok był równie daleki 104.5 metrów i Wellinger utrzymał drugą lokatę, którą zajmował po pierwszej seri i został Wice Mistrzem Świata na skoczni normalnej.
Trzecie miejsce zajął Jan Hoerl.
Skok 107 metrów i trzecie miejsce w połowie rywalizacji.
Finałowa próba była równie udana 102 metry i Hoerl utrzymał trzecią lokatę i został brązowym medalistą na skoczni normalnej.
Tuż za podium uplasował się Karl Geiger 105.5 i 102 m.
Top 6 uzupełnili Johann Andre Forfang 107 i 100.5 m oraz Stefan Kraft 106 i 101 m.

##Kąplet Polaków w 30 życiowy wynik Wąska.

Reprezentanci Polski w kąplecie awansowali do konkursu i w kąplecie uplasowali się w czołowej 30 mistrzowskiego konkursu na obiekcie normalnym.
Najlepszym z Polaków okazał się Paweł Wąsek.
Po pierwszej próbie 99 metrów zajmował 13 lokatę.
W finale spisał się jeszcze lepiej 102 metry i ostatecznie awansował do czołowej dziesiątki zajmując 10 miejsce czym ustanowił najlepszy wynik w swojej karierze na Mistrzostwach Świata.
Od dobrego skoku 100 metró zmagania rozpoczął Dawid Kubacki i mimo dobrego skoku po pierwszej seri zajmował 22 miejsce.
W drugiej seri spisał się słabiej 95.5 metrów w trudnych warunkach okazało się wystarczające i Kubacki zanotował awans i ostatecznie ukończył rywalizację na 19 miejscu.
Piotr Żyła nie nawiązał do sukcesów z 2023 roku z Planicy i nie obronił tytułu mistrzowskiego na skoczni normalnej choć pierwsza seria rozpoczęła się bardzo obiecująco.
Uzyskał 104.5 metrów przy silnym wietrze pod narty co ostatecznie po pierwszej seri wystarczyło dopiero na 18 lokatę.
Drugi skok już nie był tak udany 96.5 metrów i ostatecznie zakończył zmagania na 20 miejscu.
Obiecująco rozpoczął rywalizację Aleksander Zniszczoł.
W pierwszej seri oddał bardzo dobry 100 metrowy skok co po pierwszej rundzie zmagań dawało 11 lokatę z szansami awansu do czołowej dziesiątki.
Drugi skok już nie był dobry zaledwie 87 metrów i Zniszczoł ukończył zawody na 28 pozycji.
Z dobrej strony w pierwszej seri zaprezentował się Jakub Wolny. 101 metrów co dawało 23 lokatę po pierwszej seri.
Finałowy skok całkowicie zepsół 88.5 metrów i wypadł do trzeciej dziesiątki na przed ostatnie 29 miejsce.

Konkurs rozpoczęto z 14 platformy startowej.
Pod czas pierwszej seri z powodu silnych podmuchów wiatru pod narty sędziowie skrucili rozbieg do 13 platformy startowej.
Serię finałową rozegrano z 13 platformy startowej.
W trakcie trwania konkursu skoczkom towarzyszył silny wiatr pod narty, który przekraczał 2.5 m/s a dodatkowym utrudnieniem był intensywny opad deszczu.

###Wyniki konkursu

1. Marius Lindvik – Norwegia – 108, 104.5 m – 265.5 PKT
2. Andreas Wellinger – Niemcy – 106.5, 104.5 m – 263.2 PKT
3. Jan Hoerl – Austria – 107, 102 m – 256.3 PKT
4. Karl Geiger – Niemcy – 105.5, 102 m – 252.6 PKT
5. Johann Andre Forfang – Norwegia – 107, 100.5 m – 252.5 PKT
6. Stefan Kraft – Austria – 106, 101 m – 250.4 PKT
7. Ryoyu Kobayashi – Japonia – 104, 103.5 m – 250 PKT
8. Anze Lanisek – Słowenia – 100, 104 m – 248.1 PKT
9. Vladimir Zografski – Bułgaria – 99.5, 105 m – 244.3 PKT
10. Paweł Wąsek – Polska – 99, 102 m – 234.5 PKT…
19. Dawid Kubacki – Polska – 100, 95.5 m – 226.8 PKT
20. Piotr Żyła – Polska – 104.5, 96.5 m – 225.5 PKT
28. Aleksander Zniszczoł – Polska – 100, 87 m – 211.9 PKT
29. Jakub Wolny – Polska – 101, 88.5 m – 209.6 PKT.

To był konkurs godny Mistrzostw Świata.
Rywalizacja na bardzo wysokim poziomie. Ustanowiono nowy rekord skoczni, dużo skoków za HS.
Warunki przynajmniej w pierwszej seri sprzyjały osiąaniu dalekich skoków.
Rywalizacja przyniosła kilka niespodzianek.
Austryjacy nie zdominowali rywalizacji. Na podium tylko Jan Hoerl na trzecim miejscu a reszta nie co słabiej.
Tschofenig ukończył zawody na 21 lokacie do czego przyczyniły się warunki pod czas pierwszej seri, natomiast drugi skok również nie był najlepszy.
Marius Lindvik potwierdził zwyżkę formy i trafił idealnie na championat na swojej ziemi.
Niemcy mimo, że w PŚ nie błyszczą to na najważniejszych imprezach zawsze zdobywają medale więc nigdy nie można ich lekcywarzyć.
Polacy nie spisali się ani fatalnie ani bardzo dobrze.
Poprostu zaprezentowali poziom, który prezentują od początku bierzącego sezonu i trudno było oczekiwać, że walka o medale będzie realna.
Wynik Pawła w top 10 to bardzo dobry wynik.Cieszy, że po pierwszej seri, w której zajmował 13 miejsce zmobilizował się oddając na tyle dobry skok, który wystarczył do awansu do top 10.
To najlepszy wynik Pawła w karierze na Mistrzostwach Świata.
Pozostali obiecująco zaprezentowali się w pierwszej seri i gdyby powtórzyli równie udane próby w finale zajęliby o wiele wyższe lokaty.
Pod czas rozgrywania rywalizacji wiatr co prawda wiał pod narty, ale jego siła dość często się zmieniała i konkurs przebiegał w loteryjnych warunkach.
Wiatr miał wpływ na odległości osiągane przez skoczków.

#MŚ Trondheim kwalifikacje dla Forfanga kąplet Polaków w konkursie.

Johann Andre Forfang wygrał kwalifikacje do indywidualnego konkursu Mistrzostw Świata w Trondheim na skoczni normalnej.
Drugi był Andreas Wellinger a trzeci Daniel Tschofenig.

Forfang oddał najdłuższy skok kwalifikacji 106.5 metrów czym ustanowił nowy rekord skoczni normalnej w Trondheim i w bardzo dobrym stylu wygrał kwalifikacje.
Drugie miejsce zajął Andreas Wellinger, który również oddał bardzo daleki skok 105.5 metrów.
Trzecią lokatę zajął Daniel Tschofenig, który uzyskał 102.5 metrów.
W top 6 uplasowali się Killian Peier 104 m, Karl Geiger 101.5 m i Valentin Foubert 100 m.

##Kąplet Polaków w konkursie.

Biało czerwoni w kąplecie awansowali do konkursu.
Najlepszym okazał się Paweł Wąsek, który został sklasyfikowany na 17 lokacie po 98.5 metrowej próbie.
21 był Aleksander Zniszczoł 97 m.
Lokatę niżej uplasował się Dawid Kubacki 98.5 m.
Jakub Wolny oraz Piotr Żyła zakończyli kwalifikacje w czwartej dziesiątce.
Wolny był 34 96.5 metrów a Żyła 37 94.5 metrów.
Kwalifikacje rozpoczęto z 14 platformy startowej.
Z uwagi na zmienną siłę wiatru sędziowie kilka razy reagowali na zmianę warunków wietrznych zmieniając długość rozbiegu i skoczkowie skakali z 13, 12 i 11 platforma startowa a pod koniec kwalifikacji wydłużono rozbieg do 12 platformy startowej.
Wiatr wiał pod narty a jego siła dochodziła do 2,2 m/s.

###Wyniki kwalifikacji

1. Johann Andre Forfang – Norwegia – 106.5 m – 140.8 PKT
2. Andreas Wellinger – Niemcy – 105.5 m – 138.2 PKT
3. Daniel Tschofenig – Austria – 102.5 m – 134.2 PKT
4. Killian Peier – Szwajcaria – 104 m – 131.9 PKT
5. Karl Geiger – Niemcy – 101.5 m – 129.1 PKT
6. Valentin Foubert – Francja – 100 m – 128.7 PKT
7. Stefan Kraft – Austria – 101 m – 128.4 PKT
8. Jan Hoerl – Austria – 100 m – 127.3 PKT
9. Gregor Deschwanden – Szwajcaria – 99.5 m – 125.8 PKT
10. Philipp Raimund – Niemcy – 100 m – 124.9 PKT…
17. Paweł Wąsek – Polska – 98.5 m – 123.2 PKT
21. Aleksander Zniszczoł – Polska – 97 m – 121.1 PKT
22. Dawid Kubacki – Polska – 98.5 m – 120.5 PKT
34. Jakub Wolny – Polska – 96.5 m – 111.8 PKT
37. Piotr Żyła – Polska – 94.5 m – 110.7 PKT.

Faworytami do miejsc na podium są bez wątpienia Forfang, ustryjacy: Tschofenig, Hoerl, Kraft mimo, że nie zajęli najwyższych lokat w kwalifikacjach.
Nie można lekcywarzyć Niemców, którzy potrafią wznosić się na wyżyny swoich umiejętności pod czas najważniejszych impres w sezonie.
Słoweńcy Prevc i Lanisek również mogą oddać bardzo dobre i dalekie skoki.
Polacy prezentują przeciętny poziom, który jest ich domenom przez cały obecny sezon i nic na to nie wskazuje by było lepiej już do końca sezonu.
Mimo, że Polacy oddają metrowo dobre próby to nie są w stanie wskakiwać do top 10.
Walka o medale rozpocznie się jutro o 17:00.

#MŚ Trondheim Norweżki drużynowymi mistrzyniami świata.

Norwegia wygrała drużynową rywalizację kobiet w skokach narciarskich na Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym na skoczni normalnej w Trondheim.
Drugie miesce zajęła Austria a trzecie Niemcy.

Norweżki zdominowały drużynową rywalizację kobiet na skoczni normalnej w Trondheim.
Walkę o medal rozpoczęła z mocnym akcentem brązowa medalistka z konkursu indywidualnego Anna Odine Stroem.
100.5 metrów i po pierwszej grupie pierwszej seri Norwegia objęła wyraźne prowadzenie w konkursie.
Sytuacja nie uległa zmianie po skokach Ingvild Synnoeve Midtskogen 88.5 m, Heidi Dyhre Traaserud 94 m i Eirin Mari Kvandal 98.5 m i po pierwszej rundzie zmagań norweżki były liderkami konkursu przed Niemcami i Austrią.
W drugiej seri Norweżki spisały się równie skutecznie.
Po skokach Anny Odine Stroem 102 m, Ingvild Synnoeve Midtskogen 94.5 m, Heidi Dyhre Traaserud 89 m i Eirin Mari Kvandal 95 m reprezentacja Norwegi utrzymała pierwsze miejsce, które zajmowała po pierwszej seri rywalizacji i została drużynowym mistrzem świata w skokach narciarskich kobiet na Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim.
Na drugim miejscu została sklasyfikowana reprezentacja Austri.
Jako pierwsza rozpoczęła Lisa Eder i po jej 95.5 metrowej próbie Austria plasowała się na drugim miejscu.
Sytuacja nie uległa zmianie po skokach Juli Muehlbacher 89 m i Jacqueline Seifriedsberger 97.5 m Austria nadal utrzymywała drugą lokatę.
Eva Pinkelnig w czwartej grupie uzyskała 96 metrów i Austryjaczki na półmetku konkursu spadły na trzecią lokatę.
W drugiej seri Lisa Eder powtórzyła skok z pierwszej seri 95.5 m co okazało się wystarczające by Austryjaczki powróciły na drugą lokatę.
Równie skutecznie w drugiej seri zmagań zaprezentowały się Julia Muehlbacher 91.5 m, Jacqueline Seifriedsberger 96 m i przed próbami ostatniej grupy skoczkiń Austryjacki team plasował się na drugiej lokacie.
W ostatniej grupie Eva Pinkelnig oddała słabszą próbę 92 metry, ale mimo słabszej próby Austria została wice mistrzem Świata w drużynowej rywalizacji skoczkiń narciarskich pod czas championatu W Trondheim.
Trzecie miejsce zajęła reprezentacja Niemiec.
Jako pierwsza skakała Juliane Seyfarth i uzyskała 93.5 metrów co po pierwszej grupie pierwszej seri plasowało reprezentację Niemiec na czwartej pozycji.
Sytuacja Niemek poprawiła się za sprawąskoków Kathariny Schmid 91.5 m w drugiej i Agnes Reisch 99.5 metrów w trzeciej grupie pierwszej seri i przed skokami ostatniej grupy Niemiecka drużyna plasowała się na trzecim miejscu.
W czwartej grupie Selina Freitag uzyskała 95.5 metrów co okazało się wystarczające i Niemcy na półmetku zmagań zajmowały drugą lokatę.
w drugiej seri źle spisała się Juliane Seyfarth. Uzyskała zaledwie 79 metrów i mimo tak słabego skoku Niemki utrzymały lokatę na podium plasując się na trzecim miejscu.
słabo spisała się Katharina Schmid w drugiej próbie zaledwie 86 metrów. Mimo słabej odległości Niemcy utrzymały trzecią lokatę na 2 skoki do zakończenia rywalizacji.
Słabą próbę oddała Agnes Reisch finałowa próba 90 metrów i Niemcy plasowały się na trzecim miejscu przed skokami ostatniej grupy zawodniczek.
Kropkę nad i postawiła Selina Freitag 96 metrów i Niemcy ostatecznie ukończyły rywalizację na trzecim miejscu zostając brązowymi medalistami drużynowej rywalizacji kobiet w skokach narciarskich.
Czwarte miejsce zajęła Słowenia Ema Klinec, Tina Erzar, Katra Komar i Nika Prevc.
Piąta lokata dla reprezentacji Japoni: Nozomi Maruyama, Yuki Ito, Yuka Seto i Sara Takanashi.
Top 6 uzupełniła reprezentacja Włoch: Jessica Malsiner, Martina Ambrosi, Annika Sieff i Lara Malsiner.
W czołowej usemce uplasowały się reprezentację USA: i Chin.
USA na 7 miejscu: Paige Jones, Josie Johnson, Sandra Sproch i Annika Belshaw.
Chiny zostały sklasyfikowane na 8 miejscu: Bing Dong, Yangning Weng, Shiyu Zhou i Qi Liu.
Po za serią finałową rywalizację zakończyły reprezentacje Finlandi: Jenny Rautionaho, Julia Kykknen,Minja Korhonen i Heta Hirvonen, Czech: Veronika Jencova, AnezkaIndrackova,Klara Ulrichova i KarolinaIndrackova, Polski: Joanna Kil, Pola Bełtowska, Nicole Konderla i Anna Twardosz i Kazachstanu: Alyona Sviridenko, Anastassiya Gorunova, Viktoriya Ruleva i Veronika Shishkina.

##Polki po za finałem.

Reprezentacja wystąpiła w składzie Joanna Kil, Pola Bełtowska, Nicole Konderla i Anna Twardosz.
W pierwszej grupie wystartowała kombinatorka Norweska Joanna Kil i nie spisała się dobrze. 57.5 metrów i już na starcie Polki plasowały się na 11 lokaty.
Słabe skoki Poli Bełtowskiej 77 m i Nicole Konderli 76.5 metrów nie poprawiły sytuacji Polskiego zespołu, który przed skokami ostatniej grupy pierwszej seri zajmował przed ostatnią 11 lokatę.
Jak na liderkę przystało Anna Twardosz spisała się najlepiej.
Skoczyła naj dalej z całego teamu 84.5 metrów co w ostatecznym rozrachunku okazało się zbyt krótkim skokiem i Polska ostatecznie pozostała na przed ostatnim 11 miejscu i swój udział w rywalizacji drużynowej zakończyła po pierwszej seri.

Konkurs rozpoczęto z 20 platformy startowej.
Pod czas pierwszej seri jury kilkukrotnie zmieniało długość rozbiegu i skoczkinie startowały z 22, 20, 18 i na życzenie trenera Nika Prevc swój skok oddawała z 17 platformy startowej.
Seria finałowa rozpoczęła się z 20 platformy startowej.
Tak jak w przypadku pierwszej seri również w seri finałowej byliśmy świadkami znian długości rozbiegu i skoczkinie startowały z 22, 21, 19 platformy startowej.
przez większą część trwania konkursu Wiatr wiał pod narty choć zdarzały się skoczkinie, którym uśredniony pomiar pokazywał wiatr wiejący z tyłu skoczni a jego siła przekraczała 1,5 m/s.

###Wyniki konkursu

1. Norwegia – 904.5 PKT
2. Austria – 885.1 PKT
3. Niemcy – 846.5 PKT
4. Słowenia – 792.9 PKT
5. Japonia – 756.2 PKT
6. Włochy – 653.6 PKT
7. USA – 613.7 PKT
8. Chiny – 587.3 PKT
9. Finlandia – 280.8 PKT
10. Czechy – 266.8 PKT
11. Polska – 238.9 PKT
12. Kazachstan – 112.9 PKT.

Rozstrzygnięcia rywalizacji drużynowej nie są niespodzianką.
Lokaty na podium zajęły te zespoły, które zajmują 3 pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej kobiecego Pucharu Narodów.
Norweżki w bardzo dobrym stylu wywalczyły złoty medal, były najrówniej skaczącym zespołem.
Polki spisały się słabo.
Jedynie Anna Twardosz prezentuje przyzwoity poziom skakania, ale nawet jeśli skoczyłaby po za 94 metr czyli punkt konstrukcyjny normalnej skoczni w Trondheim to i tak byłoby to za mało i nie dało Polką awansu do czołowej usemki.
11 lokata to zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Gdyby dzisiejsza rywalizacja drużynowa była konkursem indywidualnym to zwyciężyłaby Anna Odine Stroem 256.8 PKT.
Drugie miejsce zajęłaby Nika Prevc 255.3 PKT a trzecie Eirin Maria Kvandal 242.5 PKT.
Na 40 miejscu plasowałaby się Pola Bełtowska "najlepsza" z Polek.

#MŚ Trondheim Prevc mistrzynią świata.

Nika Prevc wygrała indiwidualny konkurs Mistrzostw Świata w Trondheim na skoczni normalnej.
Druga była Selina Freitag a trzecia Anna Odine Stroem.

Prevc już po pierwszej seri, w której skoczyła 98 metrów była liderką zmagań choć jej przewaga nad drugą Freitag i trzecią Stroem nie była zbyt duża.
W finale oddała jeszcze lepszy i dalszy skok szybując 100 metrów utrzymała prowadzenie i została mistrzynią świata na skoczni normalnej.
Na drugim miejscu rywalizację zakończyła Selina Freitag, która również oddała bardzo dobre skoki 99 metrów w pierwszej i 103.5 metrów w drugiej seri i została wice mistrzynią świata.
Trzecie miejsce zajęła Anna Odine Stroem 99 i 96.5 metrów i została brązową medalistką championatu.
Tuż za podium uplasowały się czwarta Eirin Maria Kvandal 98.5 i 101.5 m. oraz exequo na piątym miejscu Alexandria Loutitt 101 i 95.5 m oraz Abigail Strate 104.5 i 94.5 m.

##Tylko jedna Polka w konkursie.

Pod czas rywalizacji na skoczni normalnej Polskę reprezentowała Anna Twardosz.
W pierwszej seri skoczyła 88.5 metrów co na półmetku dawało 26 lokatę.
W finale spisała się nie co słabiej 85.5 metrów co ostatecznie wystarczyło na 29 lokatę.
Pozostałe Polki Nicole Konderla i Pola Bełtowska odpadły już na etapie kwalifikacji do zawodów.

W pierwszej seri skoczkinie startowały głównie z 21 platformy startowej jednak w końcówce seri sędziowie często zmieniali długość rozbiegu belki 20, 19, 18, 17 i 16.
W drugiej seri skakano z 19 platformy startowej, ale przed startami ostatniej dziesiątki sędziowie ponownie skracali rozbieg belki 18, 17 i 16.
Pod czas trwania konkursu wiatr wiał pod narty a jego siła przekraczała 2 m/s.

###Wyniki konkursu

1. Nika Prevc – Słowenia – 98, 100 m – 259.2 PKT
2. Selina Freitag – Niemcy – 99, 103.5 m – 250.8 PKT
3. Anna Odine Stroem – Norwegia – 99, 96.5 m – 246.6 PKT
4. Eirin Maria Kvandal – Norwegia – 98.5, 101.5 m – 242.9 PKT
5. Alexandria Loutitt – Kanada – 101, 95.5 m – 236.7 PKT
Abigail Strate – Kanada – 104.5, 94.5 m – 236.7 PKT
7. Eva Pinkelnig – Austria – 100, 94.5 m – 227.9 PKT
8. Jacqueline Seifriedsberger – Austria – 91, 93.5 m – 217.4 PKT
9. Yuki Ito – Japonia – 97, 90 m – 214.2 PKT
10. Agnes Reisch – Niemcy – 92, 99 m – 213.6 PKT…
29. Anna Twardosz – Polska – 88.5, 85.5 m – 168.4 PKT.

Wyniki rywalizacji nie są zaskoczeniem. Na podium ostatecznie uplasowały się te skoczkinie, które od początku sezonu regularnie zajmują wysokie lokaty.
Dla Niki Prevc to pierwszy medal Mistrzostw Świata seniorów. Do tej pory Słowenka siedem razy stawała na podium juniorskiego championatu 3 razy na najwyższym stopniu.
Dwa złote medale, ale w drużynie z MŚ w Planicy w 2023 roku przywiozła Selina Freitag. Niemka miała też 3 medale MŚ Juniorów. Dla Freitag dzisiejsze drugie miejsce to również pierwsze indywidualne podium Mistrzostw Świata seniorów.
Anna Odine Stroem powtórzyła swój wynik z Planicy.
Norweżka ma już jednak spory dorobek medalowy: jedno srebro i 5 brązów na seniorskich MŚ.
Złoto i brąz na juniorskich.
Ponadto w top 10 rywalizację ukończyły skoczkinie, które od początku sezonu zajmują wysokie lokaty.
W konkursie nie wystartowała Niemka Luiza Gerlich, która doznała upadku pod czas wczorajszych kwalifikacji a Ingvild Synnoeve Midtskogen została zdyskwalifikowana za nie regulaminowy kombinezon.
Anna Twardosz potwierdziła, że ta zima jest przełomowa w jej dotychczasowej karierze.
Co prawda na imprezie mistrzowskiej zajęła 29 lokatę, ale potrafiła powtórzyć podobne skoki w zawodach nie psując poważnie żadnej z prób po pierwszym skoku od razu się zakwalifikowała do seri finałowej nie musiała czekać na postawę rywalek. To naprawdę duży progres Polki i mimo, że 29 lokata nie jest szczytem marzeń żadnego sportowca to Polka może być zadowolona z swojej postawy patrząc na to w jakim miejscu są Polskie skoki narciarskie kobiet na tle światowej czołówki.
Dzisiejszym rezultatem Polka pokazuje, że ma możliwości by osiągać jeszcze lepsze rezultaty i pokazała, że wykonuje dobrą pracę.

#PŚ Zakopane Zwycięstwo Tschofeniga Wąsek piąty.

Daniel Tschofenig wygrał indywidualny konkurs Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi w Zakopanym.
Drugi był Johann Andre Forfang a trzeci Jan Hoerl.

Tschofenig odniósł kolejne zwycięstwo w obecnym sezonie Pucharu Świata.
W pierwszej seri lądował daleko 136 metrów co po pierwszej seri dawało trzecią lokatę.
W drugiej seri oddał jeszcze dłuższy skok 139.5 metrów czym w bardzo dobrym stylu przypieczętował kolejną wygraną w zawodach Pucharu Świata.
Drugie miejsce zajął Johann Andre Forfang, który w pierwszej seri zaprezentował daleki skok 137 metrów co na półmetku konkursu plasowało norweskiego skoczka na drugim miejscu.
Finałowy skok był tylko o metr słabszy 136 metrów co okazało się wystarczające do obrony drugiej lokaty.
Na trzecim miejscu zmagania ukończy ł Jan Hoerl, który po pierwszej seri plasował się na piątym miejscu po bardzo dobrej próbie 136 metrów.
W finale skoczył jeszcze dalej 140 metrów i finalnie ukończył zmagania na trzecim miejscu.
Czwarte miejsce zajął Anze Lanisek, który w pierwszej seri skoczył najdalej 145 metrów i był liderem konkursu po pierwszej odsłonie zmagań.
Finałowy skok nie był już tak udany 130 metrów i Słoweniec spadł z podium.
W top 6 konkursu uplasowali się Paweł Wąsek, który zajął piąte miejsce choć po pierwszej seri zajmował siudmą lokatę po bardzo dobrym skoku 136 metrów.
W finałowej odsłonie skoczył 137 metrów i awansował na piątą lokatę czym wyrównał swój najlepszy wynik w obecnym sezonie w zawodach Pucharu Świata.
Szusty był Michael Hayboeck 136, 133.5 m.

##Trzech Polaków z punktami Wąsek najlepszy.

W pierwszej seri zmagań wystartowało pięciu reprezentantów Polski lecz tylko trzech awansowało do finału.
Najlepszym z Polaków okazal się Paweł Wąsek, który po raz kolejny uplasował się w top 10 zawodów w obecnym sezonie na vardzo wysokim piątym miejscu.
Rywalizację rozpoczął bardzo dalekim skokiem 136 metrów i po pierwszej seri plasował się na siudmym miejscu.
W finałowym skoku poprawił się skacząc 137 metrów co finalnie uplasowało skoczka z Ustronia na bardzo dobrym piątym miejscu.
Od bardzo dobrej próby 133 metrów zmagania rozpoczął Kamil Stoch i po pierwszej seri zajmował 20 miejsce.
Drugi skok Kamila również bardzo solidny 125.5 metrów i ostatecznie Kamil ukończył zmagania na 24 miejscu.
Ostatnim z Polskich skoczków, którzy punktowali w Zakopanym był Dawid Kubacki.
W pierwszej seri oddał bardzo dobry skok 132 metrów i po pierwszej seri zajmował 23 miejsce.
Finałowy skok Dawida już nie był tak daleki uzyskał zaledwie 120 metrów i ukończył zmagania na 26 miejscu.
Swój udział w zmaganiach na Wielkiej Krokwi zakończyli na pierwszej seri Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny.
Aleksander Zniszczoł został sklasyfikowany na 34 miejscu po 127 metrowym skoku, który okazał się za krótki by awansować do seri finałowej.
Jakub Wolny został zdyskwalifikowany za nie prawidłowy kombinezon.

Konkurs rozpoczęto z 17 platformy startowej. Pod czas trwania pierwszej seri sędziowie 2 razy skracali wysokość rozbiegu i skoczkowie skakali z 16 i 15 platformy startowej.
Druga seria rozpoczęła się z 16 platformy startowej.
Pod czas trwania rywalizacji skoczkom towarzyszył wiatr wiejący z tyłu skoczni a jego siła przekraczała 1 m/s.

###Wyniki konkursu

1. Daniel Tschofenig – Austria – 136, 139.5 m – 316.7 PKT
2. Johann Andre Forfang – Norwegia – 137, 136 m – 309.4 PKT
3. Jan Hoerl – Austria – 136, 140 m – 309.3 PKT
4. Anze Lanisek – Słowenia – 145, 130 m – 305.2 PKT
5. Paweł Wąsek – Polska – 136, 137 m – 300.3 PKT
6. Michael Hayboeck – Austria – 136, 133.5 m – 298.5 PKT
7. Stefan Kraft – Austria – 131.5, 137 m – 297.4 PKT
8. Karl Geiger – Niemcy – 134, 134 m – 294 PKT
9. Gregor Deschwanden – Szwajcaria – 134.5, 136 m – 293.1 PKT
10. Vladimir Zograwski – Bułgaria – 137.5, 130.5 m – 287.9 PKT…
24. Kamil Stoch – Polska – 133, 125.5 m – 269.2 PKT
26. Dawid Kubacki – Polska – 132, 120 m – 257.2 PKT
34. Aleksander Zniszczoł – Polska – 127 m – 128.1 PKT

Wyniki rywalizacji w Zakopanym pokazują, że Austryjacy nadal są mocni.
Tschofenig zwyciężył a ponadto w top 10 uplasowało się czworo Austryjaków a o takim rezultacie mogą pomarzyć Polacy i inne nacje.
Bardzo solidnie zaprezentował się Paweł Wąsek, który powturzył swoje najlepsze osiągnięcie tego sezonu.
Oddaje bardzo dobre i powtarzalne skoki i jest w stanie rywalizować z najlepszymi.
Gdyby nie mocni Austryjacy to kto wie czy Paweł Wąsek nie byłby na podium.’
Solidne skoki oddał Kamil Stoch choć 24 miejsce jest dalekie od tego czego Kamil oczekuje po swoich skokach.
Cieszy fakt, że mimo wszystko Kamil jest dobrze nastawiony mentalnie i umiarkowanie zadowolony z swojej dyspozycji.
Martwi obniżka formy Aleksandra Zniszczoła.
Dawid Kubacki powoli i mozolnie stara się powrócić do lepszej dyspozycji.
Po zmaganiach w Zakopanym liderem klasyfikacji generalnej jest Daniel Tschofenig 1106 PKT.
Drugie miejsce zajmuje Jan Hoerl 998 PKT.
Trzecie Pius Paschke 861 PKT.
Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek plasuje się na 14 miejscu z dorobkiem 304 punktów.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów liderem jest Austria 4867 PKT.
Drugie miejsce zajmują Niemcy 2654 PKT.
Trzecie Norwegia 2258 PKT.
Polacy plasują się na szustym miejscu 1016 PKT.

#PŚ Zakopane Zwycięstwo Austri, Polska piąta.

Austria wygrała konkurs drużynowy na Wielkiej Krokwi w Zakopanym.
Druga była Słowenia a trzecia Norwegia.

Austryjacy w składzie Jan Hoerl, Maximilian Ortner, Stefan Kraft i Daniel Tschofenig potwierdzili, że są najlepszą drużyną w sezonie 2024/25 i w bardzo dobrym stylu zwyciężyli w pierwszym konkursie drużynowym w sezonie.
Od początku byli najlepsi.
Jako pierwszy walkę o zwycięstwo rozpoczął Jan Hoerl, który popisał się bardzo dobrym skokiem 137 metrów i po pierwszej grupie zawodników Austryjacy objęli prowadzenie w konkursie.
W drugiej grupie zawodników dla drużyny Austri skok oddawał Maximilian Ortner, który debiutował w rywalizacji drużynowej.
Spisał się bardzo dobrze uzyskując 136 metrów i na 2 skoki przed końcem pierwszej seri zmagań Austryjacy byli wyraźnymi liderami.
Swoją dobrą pracę wykonali skaczący w trzeciej grupie Stefan Kraft, który uzyskał bardzo przyzwoitą odległość 130.5 m i kończący rywalizację Austryjaków Daniel Tschofenig, który w swoim skoku uzyskał 132 metry i po pierwszej seri Austria była liderem zmagań.
Drugą serię Austryjaccy skoczkowie zaczęli w znakomitym stylu a dokładnie Jan Hoerl, który popisał się jeszcze lepszym i dalszym skokiem niż w seri pierwszej i uzyskał 141 metrów i na 3 skoki przed końcem rywalizacji prowadzenie Austri stawało się co raz wyraźniejsze a przewaga nad rywalami rosła.
W drugiej grupie Maximilian Ortner również spisał się bardzo dobrze uzyskując 135.5 metrów i przed skokami Krafta i Tschofeniga było pewne, że triumf Austri jest co raz bliżej.
Stefan Kraft w finale uzyskał 131 a Daniel Tschofenig przypięczętował wygraną prezentując 135 metrów.
Drugie miejsce zajęła reprezentacja Słoweni w składzie Lovro Kos, Timi Zajc, Domen Prevc i Anze Lanisek.
Lovro Kos w obecnym sezonie nie prezentuje dobrej formy, ale na konkurs drużynowy zmobilizował się i rozpoczął bardzo przyzwoicie dla reprezentacji.
W pierwszym konkursowym skoku skoczył 136 metrów i po jego próbie Słoweńcy plasowali się na trzecim miejscu.
W drugiej grupie barw Słoweni bronił Timi Zajc, który oddał bardzo przyzwoitą próbę 131 metrów i po drugiej grupie skoczków Słowenia utrzymywała bardzo wysoką trzecią lokatę.
Jako trzeci rywalizował Domen Prevc, który skoczył 130 metrów i po jego skoku Słowenia spadła na czwarte miejsce.
Liderem Słoweńców był Anze Lanisek, który oddał bardzo długi skok 138.5 metrów, ale po mimo bardzo dobrej odległości po pierwszej seri Słowenia plasowała się na czwartym miejscu.
W drugiej seri Lovro Kos zaprezentował jeszcze lepszą próbę 137.5 metrów, ale mimo dłuższego skoku Słowenia utrzymywała czwartą lokatę.
Timi Zajc spisał się jeszcze lepiej oddając bardzo długi skok 139.5 metrów i po jego próbie Słowenia awansowała z czwartego na trzecie miejsce.
Domen Prevc uzyskał solidne 133.5 metrów. Ten rezultat wystarczył do utrzymania trzeciej lokaty przed skokami ostatniej grupy zawodników.
Anze Lanisek poszybował po za rozmiar skoczni lądując 144 metry co finalnie pozwoliło Słoweńcą awansować z trzeciego na drugie miejsce w zmaganiach.
Na trzecim miejscu uplasowała się reprezentacja Norwegi w składzie: Kristoffer Eriksen Sundal, Benjamin Oestvold, Halvor Egner Granerud i Johann Andre Forfang.
Rywalizację w ekipie norweskiej rozpoczął Kristoffer Eriksen Sundal i doleciał do 132 metra i po pierwszej grupie Norwegia plasowała się na czwartym miejscu.
Jako drugi w ekipie Norweskiej skakał Benjamin Oestvold i spisał się solidnie 133.5 metrów okazało się wystarczające by na półmetku pierwszej seri norwegowie awansowali z czwartej na drugą lokatę.
W trzeciej grupie Halvor Egner Granerud popisał się nie złym skokiem 134.5 metrów i norwegowie utrzymywali bardzo wysokie drugie miejsce, które współdzielili z reprezentacją Niemiec.
W bardzo dobrym stylu rywalizację w pierwszej seri zakończył Johann Andre Forfang, który lądował na 142 metrze i po pierwszej seri Norwegia plasowała się na drugim miejscu.
Finałowy skok Sundala był dłuższy 135 metrów i pozwolił utrzymać pozycję wice liderów zmagań.
Benjamin Oestvold również nie zawiódł i w finałowym skoku skoczył jeszcze dalej 134.5 metrów i miejsce Norweskiej drużyny nie uległo zmianie nadal plasowali się na drugiej lokacie.
Halvor Egner Granerud uzyskał 133 metry i przed skokami ostatniej grupy skoczków drużyna Norwegi plasowała się na drugim miejscu.
Forfang w drugiej seri spisał się słabiej oddając krótrzy skok 132.5 metrów i finalnie Norwegia uplasowała się na trzecim miejscu.
W top 6 rywalizacji uplasowały się:
Niemcy: Karl Geiger, Pius Paschke, Philipp Raimund i Andreas Wellinger.
Polska: Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Dawid Kubacki iPaweł Wąsek. ]
Szwajcaria: Yanick Wasser, Felix Trunz, Killian Peier, Gregor Deschwanden
W czołowej usemce czyli reprezentacji, które zdobyły punkty do Klasyfikacji generalnej Pucharu narodów znalazły się reprezentacje USA i Japoni.
Po za finałem rywalizację ukończyły drużyny z Finlandi oraz Kazachstanu.

##Polacy na piątym miejscu.

Polacy do rywalizacji przystąpili w składzie Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Paweł Wąsek.
Zmagania dla biało czerwonych rozpoczynał Aleksander Zniszczoł i nie spisał się dobrze.
Oddał słaby skok zaledwie 119 metrów i po pierwszej grupie Polacy zajmowali siudme miejsce czyli przed ostatnie dające prawo występu w seri finałowej.
Z lepszej strony w drugiej grupie pokazał się Kamil Stoch.
Skoczył 125.5 metrów i po drugiej grupie Polska poprawiła swoją pozycję i plasowała się na szustej lokacie.
W trzeciej grupie Dawid Kubacki popisał się bardzo dobrym skokiem. Uzyskał 131.5 metrów i biało czerwoni awansowali z szustej na piątą lokatę przed ostatnimi skokami pierwszej seri.
Jako lider Polskiej kadry skakał Paweł Wąsek, który w bardzo dobrym stylu wywiązał się z swojej roli.
133 metrów i Polacy utrzymali piątą pozycję po pierwszej odsłonie rywalizacji.
W drugiej seri Polacy mieli za zadanie utrzymać piątą lokatę i trzeba przyznać, że robili to całkiem skutecznie.
Skok finałowy Aleksandra Zniszczoła był dłuższy i uzyskał 125 metrów co pozwoliło Polsce utrzymać piątą Lokatę.
Finałowy skok Kamila Stocha również był dalszzy. Uzyskał 131 metrów i Polacy umacniali się na piątym miejscu na półmetku seri finałowej.
Kropkę nad i postawili Dawid Kubacki, którego finałowy skok był krótrzy 128 metrów, ale był na tyle solidny że Polacy wyprzedzili Szwajcarię przed ostatnią grupą seri finałowej o 30 punktów.
Paweł Wąsek w drugiej seri popisał się jeszcze dłuższym skokiem 138 metrów i Polska w dobrym stylu obroniła piąte miejsce.

Zmagania rozpoczęły się z 16 platformy startowej.
Dwukrotnie zmieniano wysokość rozbiegu najpierw wydłużono rozbieg do 17 platformy startowej, a przed skokami dwóch ostatnich zawodnikówbelka startowa powróciła na 16 platformę startową.
Serię finałową tak jak pierwszą rozpoczęto z 16 platformy startowej. Przed ostatnią grupą skoczków skrucono wysokość rozbiegu do 15 platformy startowej. W trakcie skoków ostatniej grupy dwukrotnie wysokość rozbiegu uległa zmianie i zawodnicy skakali z 14 i 13 platformy startowej.
Skoczkom towarzyszył silny wiatrwiejący z tyłu skoczni, który w pierwszej seri wyraźnie przekraczał 1 m/s.
W finałowej odsłonie rywalizacji kierunek wiatru się nie zmienił wiało z tyłu skoczni, ale jego siła osłabła i nie przekraczała 1 m/s i z uwagi na poprawę warunków sędziowie trzy razy zmieniali wysokość platformy startowej.

###Wyniki konkursu

1. Austria – 1170.4 PKT
2. Słowenia – 1129.6 PKT
3. Norwegia – 1122.9 PKT
4. Niemcy – 1110 PKT
5. Polska – 1037 PKT
6. Szwajcaria – 1009.2 PKT
7. USA – 985.8 PKT
8. Japonia – 967.9 PKT
9. Kazachstan – 383.5 PKT
10. Finlandia – 322.3 PKT.

Austryjacy potwierdzili, że są najlepsi w obecnej kampani Pucharu Świata.
Bardzo dobrze spisali się Słoweńcy, którzy w indywidualnych zmaganiach nie prezentowali się okazale.
Dzisiejszymi skokami pokazali, że jako drużyna są mocni i potrafią się zmobilizować na walkę dla drużyny.
Norwegowie również pokazali, że jak przychodzi do rywalizacji drużynowej to są mocni i liczą się w walce o wysokie lokaty.
Skakali równo i na tyle daleko, że ukończyli rywalizację po za podium.
O małym rozczarowaniu może mówić reprezentacja Niemiec, która w zmaganiach indywidualnych prezentowała lepsze skoki od Słoweńców oraz Norwegów a dziś do podium zabrakło.
Przed rywalizacją drużynową biorąc pod uwagę poprzednie starty to Niemcy byli kandydatami do miejsca na podium.

Polacy nadal odstają poziomem od światowej czołówki.
Nasza strata do trzeciego miejsca była dość duża a to nie napawa optymizmem na dalszą część sezonu.
Cała kadra ma braki w technice a w tym sezonie poziom skoków jest na tyle wyrównany, że nawet drobne i z pozoru nic nie znaczące błędy techniczne powodują duże przetasowania w czołówce i te kilka 2 a czasem 3 metry decyduje o tym, że jedna drużyna plasuje się na podium a druga mimo nie złych odległościowo skoków jest na siudmym lub usmym miejscu.
Przeliczniki za wiatr i belkę również mają wpływ na ostateczne rezultaty i należy o tym pamiętać.
Jedynym z Polaków, który może być spokojnym jest Paweł Wąsek, który prezentuje stabilną formę a pozostali mają nad czym pracować.

Po rywalizacji drużynowej w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów liderami są Austryjacy 4429 PKT.
Drugie miejsce zajmują Niemcy 2520 PKT a trzecie Norwegia 2043 PKT.
Polska zajmuje szuste miejsce 933 PKT.

Paweł Wąsek wygrał zmagania o tytół zimowego mistrza Polski w Zakopanym.
Drugi był Kamil Stoch a trzeci Jakub Wolny.

Paweł Wąsek okazał się najlepszy w krajowym championacie na Wielkiej Krokwi i w bardzo dobrym stylu został Zimowym Mistrzem Polski.
Już po pierwszej seri był liderem konkursu oddając najdalszy skok przeskakując Wielką Krokiew 145 metrów, której punkt HS to 140 metry
W drugiej seri również oddał bardzo dobry skok 134.5 metrów i do brązu i srebra dożucił złoty medal Mistrzostw Polski.
Drugie miejsce zajął Kamil Stoch, który popisał się solidnymi próbami.
W pierwszej seri uzyskał 127.5 metrów i 131 metrów co pozwoliło wywalczyć srebrny medal.
Podium uzupełnił Jakub Wolny skacząc 136.5 w pierwszej oraz 119.5 metrów w drugiej seri.
Tuż za podium uplasowali się Aleksander Zniszczoł 130 i 135 m, Piotr Żyła 132 i 119.5m i gościnnie występujący zawodnik z Kazachstanu Ilyja Mizernykh 132.5 i 135.5 m.
Dawid Kubacki ukończył zmagania dopiero na siudmym miejscu lądując dwukrotnie na 127 metrze.

Konkurs rozpoczęto z 16 platformy startowej, lecz pod koniec pierwszej seri sędziowie zdecydowali o skruceniu rozbiegu do 14 platformy startowej dla ostatnich sześciu skoczków, którymi byli reprezentanci kadry A.
Finałowa runda rozpoczęła się z 14 platformy startowej, natomiast pod koniec rywalizacji w seri finałowej śedziowie zadecydowali o skruceniu rozbiegu do 12 platformy startowej dla czołowej piątki po pierwszej odsłonie rywalizacji.
Wiatr wiał z różnych stron i miał znaczący wpływ na osiągane odległości przez zawodników a jego siła przekraczała 1 m/s. Konkurs był przerywany ponieważ były momenty gdy wiatr nie mieścił się w wyznaczonym korytarzu przez jury zawodów.

###Wyniki końcowe

1. Paweł Wąsek – Polska – 145, 134.5 m – 279.9 PKT
2. Kamil Stoch – Polska – 127.5, 131 m – 263.5 PKT
3. Jakub Wolny – Polska – 136.5, 119.5 m – 251.1 PKT
4. Aleksander Zniszczoł – Polska – 130, 135 m – 248.4 PKT5. Piotr Żyła – Polska – 132, 119.5 m – 242.2 PKT
5. Piotr Żyła – Polska – 132, 119.5 m – 242.2 PKT
6. Ilyja Mizernykh – Kazachstan – 132.5, 135.5 m – 241.9 PKT
7. Dawid Kubacki – Polska – 127, 127 m – 238.3 PKT
8. Danil Vassilyev – Kazachstan – 137, 133.5 m – 236.3 PKT
9. Jarosław Krzak – Polska – 129.5, 121.5 m – 210.9 PKT
10. Hektor Kapustik – Słowacja – 128.5, 120 m – 209.2 PKT.

Wnioski po Zimowych Mistrzostwach Polski są następujące.
– Paweł Wąsek potwierdził, że jest najlepszym skoczkiem kadry A i prezentuje bardzo stabilną formę a jego skoki są bardzo solidne.
– Solidnie zaprezentowali się Kamil Stoch oraz Kuba Wolny. W przypadku Kuby doda mu to pewności siebie po kilku słabszych dniach a w przypadku Kamila to zawody Pucharu Świata i rywalizacja z resztą zawodników pokarze jak na dyspozycję trzy krotnego mistrza olimpijskiego wpłynęło wycofanie z Turnieju Czterech Skoczni i spokojne treningi.
– Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła nie spisali się dobrze nawet jeśli były to tylko albo aż mistrzostwa Polski ich skoki na tle innych zawodników nie porywały odległością i brakowało w nich błysku.
– Martwi fakt, że po za kadrą A i Jarosławem Krzakiem w czołowej 10 krajowych mistrzostw znaleźli się gościnnie występujący zawodnicy dwoje Kazachskich skoczków i 1 słowak, którzy pokazali naprawdę bardzo dobre skoki. Dobrym sygnałemi zadowalającym rezultatem byłoby gdyby w top 10 pojawiło się kilku młotrzych skoczków.
Przed młotrzymi zawodnikami jeszcze sporo pracy trudne warunki na skoczni pokazały, że naszym młodym skoczkom brakuje oskakania oraz doświadczenia i oddawania skoków w różnych warunkach atmoswerycznych aby wiedzieli jak sobie radzić w trudnych warunkach wietrznych.
W rywalizacji zabrakło Macieja Kota, Kacpra Juroszka i dwuch najlepszych juniorów w obecnym sezonie Klenemsa Joniaka Letniego Mistrza Polski oraz Tymoteusza Amilkiewicza.
To wśród tych skoczków byli faworyci do wywalczenia lokat w top 10.
– Warto wyróżnić 11 miejsce Mateusza Gruszki, który oddał bardzo dobre skoki 130 i 124 metry, a także występ Wiktora Szozdy, który uplasował się na przyzwoitym 16 miejsce po całkiem nie złuch próbach 122 i 116.5 metrów.