Turniej Czterech Skoczni w Oberstdorfie: znamy pary konkursowe. Kot z Wąskiem, Stoch z Naito
Kwalifikacje w Oberstdorfie wyłoniły 25 par systemu KO, które wystartują w inauguracyjnym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Dla polskich kibiców oznacza to zarówno szanse na komplet awansów, jak i nieuniknione straty już w pierwszej serii.
Polacy w systemie KO: bratobójczy pojedynek i trudne losowanie
Największe emocje budzi wewnętrzny pojedynek Macieja Kota z Pawłem Wąskiem. To para bez wyraźnego faworyta – obaj prezentują zbliżony poziom, a o awansie mogą zadecydować detale na progu i warunki wietrzne.
Piotr Żyła zmierzy się z Arttim Aigro, natomiast Kacper Tomasiak trafił na Niko Kytösaho. W obu przypadkach Polacy uchodzą za faworytów, choć system KO nie pozostawia marginesu błędu.
Kamil Stoch stanie naprzeciw Tomofumiego Naito – zawodnika nieobliczalnego, zdolnego zarówno do bardzo dobrego skoku, jak i poważnego błędu. To jedna z tych par, w których wszystko może się wydarzyć.
W optymistycznym wariancie Polska może wprowadzić do serii finałowej czterech, a nawet pięciu zawodników. W pesymistycznym – minimum dwóch pozostanie w konkursie.
Najciekawsze pary konkursowe w Oberstdorfie
Wśród pozostałych par uwagę przyciągają:
• Robin Pedersen – Pius Paschke
• Ren Nikaido – Kristoffer Eriksen Sundal
• Stefan Kraft – Jason Colby
• Valentin Foubert – Johann André Forfang
Jeszcze kilka dni temu Foubert uchodziłby za faworyta, dziś jego pojedynek z Forfangiem nie jest już tak jednoznaczny.
Bratobójcze starcia u Niemców i pewniacy wśród faworytów
Niemieccy kibice również zobaczą bratobójczy pojedynek – Andreas Wellinger zmierzy się z Felixem Hoffmannem, który po kwalifikacjach wydaje się być w lepszej dyspozycji.
Ryoyu Kobayashi będzie faworytem w starciu z Constantinem Schmidem. Jan Hörl powinien poradzić sobie z Luką Rotem, a Philipp Raimund stoczy interesującą walkę z Junshiro Kobayashim.